![Forum www.tir2011awf.fora.pl Strona Główna](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/logo_phpBB.gif) |
|
Autor |
Wiadomość |
Alicja
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Pon 23:23, 28 Lis 2011 Temat postu: PRAKTYKI STUDENCKIE - GRECJA |
|
|
na 1 i 2 semestrze praktyki nie są obowiązkowe.
nie jest prawdą, że praktyki są za darmo, trzeba wpłacić chyba 490zł dla agenta, który przygotowuje materiały dla praktykantów.. oczywiście dla każdego hotelu materiały są prawie identyczne, czyli takie coś, to każdy kretyn potrafi sobie skołować sam z internetu. jak ktoś będąc w Grecji czyta te wypociny "agenta" to zdaje sobie sprawę, że zapłacił prawie 500zł za zwykłe "kopiuj wklej" rozsyłane co roku do kilkudziesięciu ludzi od lat.
[link widoczny dla zalogowanych]
Byłam na praktykach w Grecji raz(2011, [link widoczny dla zalogowanych])
Mój facet był 3 razy(Rodos, Corfu, Zakintos) - dla jednych może być to dowód, że praktyki w Grecji są super, ale ja mam o tym inne zdanie. :P
Spędziłam w Grecji 3 miesiące, przez pierwszy miesiąc pracowałam jako kelnerka w restauracji, przez ostatnie dwa miesiące pracowałam na barze. :)
kieszonkowe = 350 euro(praca 5 dni w tygodniu x 8 godzin, każdy dzień pracy extra = 20 euro dodatkowo) + jakieś tam napiwki max. 150 euro miesięcznie.
Hotele są bardzo luksusowe, 4 i 5 gwiazdkowe, ale nie zawsze jest cudownie, wypiszę wady i zalety praktyk w Grecji jakie zauważyłam ja osobiście i moi znajomi w pokoju(wszystko dotyczy tylko hotelu ELEON):
ZALETY:
- cały pobyt w Grecji, słonecznie, gorąco
- można zwiedzać sąsiednie wyspy, jeździć na wycieczki, chodzić do parków wodnych co dziennie, jeść lody w pracy, pić koktaile z parasolką, leżeć w nocy na plaży i gapić sie w niebo, wchodzić do morza kiedy sie chce.. przypomina to super zabawe.
- tylko ja i mój chłopak na terenie hotelu znaleźliśmy: 100 euro w banknocie, aparat fotograficzny nikon, canon(lustrzanka), kluczyki do samochodu, kartę hotelową
- OGROMNE doświadczenie z zakresu savoir vivre'u, kelnerstwa, barmaństwa etc. nauczyłam się robić drinki i serwować je w odpowiedni sposób, przygotowywać salę restauracyjną do śniadań, obiadów i kolacji.. umiem też przygotowywać bar do otwarcia, rozplanować pracę pracowników baru, umiem wymienić proszki w automatach do kawy(takich jak są na AWFie), potrafię wymienić beczkę piwa(w piwie lanym) oraz napoje gazowane z maszynach. ;p
- znam wszystkich pracowników i gdybym miała zakładać hotel, więm jak wygląda struktura organizacyjna
- imprezowanie, alkohol, beach party, dyskoteki, imprezy z gośćmi hotelowymi etc.
- doskonalenie języków obcych(goście są z całego świata, więc jak ktos zna jezyki inne niż angielski to też się dogada)
- duże napiwki
- można jeść i pić w pracy
- SUPER LUDZIE!!! :) na pewno jakieś przyjaźnie :P
- ładne, nowoczesne pokoje dla pracowników.. ale w piwnicach hotelu ;p
WADY:
- na 92 dni pobytu przypadło mi 20 dni wolnego.. za mało.
- opóźniali nam wypłaty pieniędzy, zaniżali stawki dzienne...
- trzeba sprzątać jakieś obrzydlistwa.. typu rozpaćkany banan wszędzie gdzie się da, gumy do żucia przyklejone do kieliszków, pety, jedzenie porozwalane dosłownie wszędzie gdzie się da, a nawet... pampersy ...................
- krótki sen
- brak lodówki
- brak wentylatorów
- potworne upały (praca na pool barze w godzinach południowych)
- bolące od 8 godzinnej pracy nogi
- niektórzy goście są uciążliwi, upierdliwi i problematyczni: wszystko im nie pasuje, dlatego co chwile mają pretensje, że w pokoju nie mają mini barka, muszą płacić za TV i gadają o problemach, które z pracownikiem baru nie mają nic wspólnego
- w Grecji przez kryzys jest cholernie drogo... wszystko jest drogie, jedna puszka coli na polskie = 6zł
- przez kryzys manager hotelu oszczędza na pracownikach jak się da: my dostawaliśmy do jedzenia resztki po gościach hotelowych... oczywiście te które zostaly na szwedzkim stole, ale mimo wszystko takie jedzenie odgrzewane pare razy do jedzenia sie nie nadaje.
- czasem harówa jest nieziemska... czyszczenie krzeseł, szorowanie podłogi maszynami parowymi, pucowanie stolików, zmienianie obrusów na ponad 100 stolikach i nakrywanie i POLEROWANIE sztućców w occie vinegar ... fuj, mam po tym smrodzie traume na całe życie, już nigdy vinegara nie tkne. polerowanie szklanek, kieliszków, składanie kilkuset serwetek materiałówych, papierowych, a później obsługa gości to ciągłe bieganie wokół nich i pytanie czy może chcą coś jeszcze i zbieranie mnóstwa talerzy...
- konfliktowe sytuacje(dotyczy tylko restauracji)
Restauracja jest do bani, nie polecam.. stres w pracy, ciągle tłuczone szkło, nawet krew sie pojawiała miejscami.. po pracy też jest stres i taka niechęć, że kolejnego dnia trzeba wracać znowu do tych beznadziejnych ludzi.. wszyscy z wszystkimi się kłócą, każdy coś psuje, wszyscy jedzą jedzenie dla gości niewymytymi rękami, którymi np. przed chwilą wyrzucali śmieci do kontenera... Panuje nerwowa atmosfera, bo ciągle wszystko trzeba robić jak najszybciej, sprawnie.. to bieganie wykańcza też fizycznie, nogi bolą okrutnie, nie wolno siadać w pracy, chodzić do toalety, jeść, ani pić.
Podstawa na praktykach to bardzo wygodne, zakryte, czarne buty... mnie trzy pary tenisówek się zużyły doszczętnie.
Bary w hotelu zazwyczaj są co najmniej 2, tam gdzie ja byłam, były 3 i pracowaliśmy w każdym co dziennie na zmiane. Atmosfera przyjemna, przyjazna, jest wesoło, są większe napiwki, ciekawsza praca, można pracować po woli, pić, obijać się, jeść świeże owoce, ciastka, snaki, pieczywo, chipsy, orzeszki etc.
INNE HOTELE:
- mają karaluchy
- pleśń
- wyższe napiwki(w hotelach bez all inclusive)
- świerzb
- choroby skórne, infekcje skórne przypominające wyglądem trąd, pojawiające się na twarzy (u nas w hotelu jeden przypadek)
- szczury
- komary
- brak środków czystości
- jeszcze gorsze jedzenie niż u nas
- warunki zakwaterowania poniżej krytyki: łóżka polowe, brak klimatyzacji, wentylatorów...
- lepsza organizacja pracy
Jak macie jakieś pytania to postaram się odpowiedzieć, jak coś mi się przypomni to dopiszę, na dziś to by było na tyle. ;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alicja dnia Pon 23:32, 28 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Justyna
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto 0:12, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
dzięki bardzo za wyczerpujące udzielenie informacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
Alicja
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Wto 0:38, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zanim ktoś pojedzie to musi się zastanowić, czego oczekuje od tych praktyk, bo jeżeli motywem są pieniądze, doświadczenia i realizacja praktyki zawodowej - to bardzo dobrze.
Samo nastawienie się wyłącznie na rozrywke, super pogode i inne fajne rzeczy może troche rozczarować niektórych(sporo osób rezygnuje nawet po pierwszym tygodniu) koszt rezygnacji łącznie z przelotem, karą etc. to nie całe 1000zł na polskie.. zarobić można całkiem dużo.
Czasem sie okazuje, że np. miejsce komuś się ewidentnie nie podoba, praca nie odpowiada i nawet nie chodzi tu o żadne "księżniczkowanie", po prostu nie każdy musi lubić sprzątanie resztek z obiadu po obcych ludziach...
Praktyki trwają od 6 - 2 miesięcy, zależy na jaką wyspe i do jakiego hotelu.
Stanowiska dla ludzi z AWFu to: barman, kelner (bary i restauracja)
+dla facetów fucha dodatkowa: bagażowy(napiwki w ciągu jednego dnia mogą dochodzić nawet do 150 euro, najbardziej opłacalny cel praktyk)
~recepcja, SPA - to są fuchy dla ludzi z innych kierunków np. filologie, kosmetologie, biotechnologie;
~animacja, rezydencja - głównie anglicy, francuzi i niemcy, najczęściej ludzie z dużym doświadczeniem i duzo starsi od nas
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
ArO
Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 1:34, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Łał! Dobra robota Ala. Fajnie, że się podzieliłaś swoimi doświadczeniami.
Jeżeli chodzi o finanse, to dostajemy 350 euro na "przeżycie", tak? + napiwki z pracy (o ile dają). Czyli da się trochę zarobić? Bo nie ponosimy kosztów noclegu jedzenia i przelotu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
Justyna
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Wto 9:33, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ala napisała, że na początku płacisz 490 zł dla agenta, co oznacza , że jakieś tam koszty jednak ponosimy. Za nocleg nie, ale o jedzeniu nie wiem w sumie. Chociaż też jest wzmianka o jedzeniu resztek ( ze stołu szwedzkiego) po gościach, więc za to pewnie też się nie płaci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
nieprzygoda
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 13:21, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A czy to są wyjazdy tylko do Grecji, czy są do innych krajów? Bo do Grecji się raczej nie opłaca teraz jeździć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
Ruch_Radzionkow
Dołączył: 11 Paź 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sójcze
|
Wysłany: Wto 14:25, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No to chopcy, wszyscy na siłke i walimy tam jako bagażowy
Ponosimy burżujom taśki i gitara gra.
Taki bagażowy to tylko fizyczny jest, nie trzeba się z angielskim pewnie męczyć zbytnio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
Ania W
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:39, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie, dobre pytanie o inny kraj:) I wiesz może czy nasze praktyki da się zrobić jako animator? a w tej Grecji hotel można sobie wybrać ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ania W dnia Wto 16:40, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
agatka260492
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:01, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ile my w ogóle tygodni praktyk musimy zrobic w ciągu studiów ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
Alicja
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Wto 19:30, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
- 350euro dostajecie na miesiąc.
- mieszkacie i jecie śniadania, obiady i kolacje za darmo
ja przywiozłam do domu prawie 4000zł, chociaż wcale nie oszczędzałam, kupowałam ciuchy, pamiątki, co drugi dzień coś ekstra do jedzenia(najlepsze na świecie kebaby za 2 euro, pizze i inne normalne dania :p), wieczorami też sporo wydawaliśmy.
- właśnie co do napiwków, to najwięcej dostaje się ich w hotelach gdzie nie ma All inclusive, wtedy nawet kelner może sporo dostać
- z biura The Tree travel wyjazdy są tylko do Grecji i na stronie Programu OLYMP są wymienione wyspy, na które można się dostać. Hotelu nie można wybrać sobie samemu, biuro dopasowywuje studenta do miejsca odbycia praktyk. Co do opłacalności - zalezy jak na to patrzeć. Chciałam przypomnieć, że AWF wydaje dokument, na którym jest napisane, że praktyki są BEZPŁATNE i inne miejsca za granicą tego się trzymają zazwyczaj: przyjmują Cie, możesz sie uczyć, mieszkać i jeść za darmo, ale nie dostajesz żadnej kasy. Tutaj dostajesz "kieszonkowe" i napiwki.
- stanowisko, na którym będziecie pracować przydziela zazwyczaj manager hotelu po krótkiej rozmowie z Wami, czyli kto pierwszy, ten lepszy... ostatnie osoby nie mają żadnego wyboru.
- o animatorach napisałam wyżej, hotele zazwyczaj wynajmują animatorów z organizacji, które się zajmują tymi animatorami.
- z tego co ja wiem, to mamy praktyki 2 razy po 80 godzin. raz w biurze turystycznym, a raz w placówce sportowo-rekreacyjnej(pałac młodzieży, mosir, dom dziecka) wszystko jest wypisane w gablotach obok dziekanatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
agatka260492
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:00, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ogólnie musi byc fajny taki wyjazd tylko ze jak to jest na 3 miesiące to pewnie nie bede mogła jechac ;/ dzieki Ala za informacje, od Ciebie sie dowiadujemy 1000 razy wiecej niz od uczelni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
agatka260492
Dołączył: 29 Wrz 2011
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:02, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
a jak to jest z jezykiem ? oni jakos sprawdzają umiejetnosci ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
simylou
Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:03, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Napisałaś, że praktyki trwają 2-6 miesięcy, a pan Halemba chyba mówił, że minimum 3? Więc można wyjechać na 2? Bo 2 miesiące byłyby ok, ale 3 wydaje się troszkę już za długo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
Alicja
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radzionków
|
Wysłany: Wto 22:16, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
U nas w hotelu byli ludzie z Krakowa, którzy byli 2 miesiące.
Co do języka, to sie nie bójcie!
Jest taka rozmowa 'kwalifikacyjna' wchodzi się w parach i jeśli jest ktoś z kim chcecie jechać to najlepiej wejść z nim.
Nie wiem czy w tym roku osobą, która będzie z Wami rozmawiać będzie Pani z polski, czy greccy managerowie - ale rozmowa wygląda tak, że zadają kilka pytań np.
- czym się interesujesz?
- pracowałeś/łaś już gdzieś kiedyś? jeśli tak to gdzie?
- jak Ci się podobało w pracy?
- co chciał/a byś robić w przyszłości?
- powiedz coś o osobie, z którą chcesz jechać...
- dlaczego uważasz, że ta osoba taka jest
- wymień wady osoby, z którą chcesz jechać
ja miałam takie pytania.. ale moi znajomi mieli trochę inne.
np.
- skąd się znacie z osobą, z którą chcesz jechać?
- co sądzisz o pracy kelnera?
- czy jesteś osobą odpowiedzialną? (uzasadnij)
Znam 4 osoby, które po angielsku potrafią powiedzieć tylko totalnie podstawowe zwroty typu "hello" "how are you?" "thank you" "bye" i te osoby też były na tych praktykach wyglądało to tak, że jak nie umieli czegoś powiedzieć, a czegoś potrzebowali, to prosili bardziej komunikatywną osobę, żeby im pomogła i np. szli do managera razem i osoba lepiej znająca angielski załatwiała rózne sprawy w imieniu tego, co mniej znał język.
Tak samo w pracy: sporo razy mi się trafiło, że ktoś nie rozumiał, o co prosi gość, więc prosili np. mnie żebym poszła się zapytać czy moge jakoś pomóc, bo oni nie wiedzą co mają zrobić.
Wydaje mi się, że każdy dostaje sie na te praktyki, bo niektórzy naprawde nie potrafili nic powiedzieć a i tak dali sobie rade.
3 miesiące to jest BARDZO długo.. ja już po pierwszym miesiącu odliczałam dni do końca.. upał mnie wykańczał, jedzenie było tragiczne, praca w restauracji hardcorowa
Powiem Wam, że na youtube jest dużo filmików, które prezentują jakie te praktyki są cudowne, a dr Halemba też zachwala, ale nie wiem czy jest to takie do końca bezinteresowne...?
- co roku biuro organizujące praktyki urządza konkurs na najlepsze wspomnienia z praktyk w formie prezentacji, więc to wychwalanie praktyk ma na celu wygranie konkursu
- dr Halemba miał KIEDYŚ studentów, którym strasznie się podobało na praktykach, bo pojechali całą paczką(kilkanaście osób) do jednego hotelu na praktyki - jeśli mieszkali razem 4 miesiące to niesamowicie się zżyli i co roku wracali do tego samego hotelu, tyle że później już do pracy za większą kase i byli mega zadowoleni i się nie dziwie własnie ta strona praktyk jest w stanie zrekompensować wszystkie niewygody... kiedy jest się tam z kimś, kogo sie zna.
U mnie w hotelu cennik był taki:
- praktyki 1 raz - 350 euro/msc
- praca - 600/msc
- praca + tytuł licencjata - 800 euro/msc
- kierownik sali restauracyjnej/barów - 1200 euro/msc + zaświadczenia jakie ktos sobie życzy jakieś rekomendacje, listy polecające, referencje itp. po angielsku.
kierownikiem może być tylko osoba, która ma ukończone co najmniej studia I stopnia i przynajmniej raz była na praktykach, ale wcale nie musi sie znać na tej pracy.
(zwykła osoba pochodzenia greckiego myjąca podłoge w tym hotelu zarabia od 1200 w zwyż nie mając wykształcenia itp. )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
Ania W
Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:54, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A ja mam jeszcze takie pytanie. Te praktyki musimy robić w określonym czasie, powiedzmy po 2 roku czy kiedy chcemy?
I jeżeli będziemy tam na praktykach to one się zaliczają do praktyk z zakresu turystyki i rekreacji też?
I jak wygląda formalne załatwianie tego? Co trzeba zrobić jeszcze u nas na uczelni, do kogo iść i jak wcześnie przed wyjazdem:)?
Dzięki Ci bardzo za te wszystkie informacje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/gRed/images/spacer.gif) |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gRed v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|